Halier- kosmetyki do włosów.
Cześć. Przygotowałam dzisiaj dla Was post na temat moich włosów. Pojawia się wiele komentarzy, pytań tutaj lub na moim instagramie, co robię, że są takie długie, ładne i mocne. Szczerze mówiąc dopóki nie poznałam produktów firmy Halier Fortesse i Hairvity, myłam zwykłymi szamponami L'oreal z serii dla zniszczonych włosów. Jednak ciągle szukałam czegoś co tak na prawdę mocno odżywi włosy, które są często poddawane suszarce i prostownicy. Włosy takie jak możecie zobaczyć tutaj są po kilkunastu użyciach tej całej trójcy, w którą wchodzi szampon, odżywka i nutrikosmetyk. Spośród miliona kosmetyków do włosów, na pewno wyróżnia ich to, że są bez silikonów, dzięki którym nasze włosy nie są ciężkie i matowe. Bałam się, że skoro są tak naturalne będą plątać mi włosy i nie będę potrafiła ich rozczesać, ale dodając kilka kropel odżywki na mokre włosy od razu robią się mięciutkie. Nie zapominajcie ich dobrze spłukać- to też jest bardzo ważne,dzięki temu włosy nie są ciężkie i znacznie mniej się przetłuszczają. Zauważyłam również, że znacznie szybciej rosną, co jest dla mnie ogromnym plusem, bo jak wiecie czy chcemy czy nie, musimy co kilka miesięcy podcinać końcówki. Co prawda nie jestem ani fryzjerem ani nie wiadomo jakim znawcą włosów, ale chyba każda z nas chce jak najlepiej dbać o włosy i skórę głowy- to przecież taka nasza wizytówka. Cena może zniechęcać, nie ukrywajmy. Szampon kosztuje 129 zł, odżywka 119 zł, jednakże obydwa produkty są bardzo wydajne i na pewno starczą na dobre kilka miesięcy przy regularnym użytkowaniu np. co drugi dzień. Są warte swojej ceny. Zawsze byłam sceptycznie nastawiona do suplementów "od wewnątrz" nigdy im nie ufałam, na efekty trzeba było dłużej czekać, bo przecież jedząc tabletkę raz czy drugi, włosy nam się nie poprawią, tutaj się przekonałam i wszystkie te kosmetyki razem współgrają na prawdę świetnie!
Jest również linia dla mężczyzn i myślę, że równie dobrze się sprawdza jak ta dla kobiet!
A Wy znacie te kosmetyki? Widzicie efekty? Używałyście?
Dajcie znać w komentarzach! Buziaki!
Nie znam tych kosmetyków. Masz śliczne włosy.
OdpowiedzUsuńAż teraz zastanawiam się czy ich nie wypobować na sobie.
OdpowiedzUsuńKochaniutka jak wiesz obserwuję cię od dawna i pozdrawiam :))
https://wiktoria7olczak.blogspot.com